Ulubione projekty
Twoja lista jest pusta
Dodano projekt
Usunięto projekt
Duża nie znaczy dobra

Pan Tomasz dowiadując się że wygrał w konkursie "Rz" postanowił że dom mrzeń wybuduje na wyśnionej działce. Pomimo że miał już ziemię zdecydował się poszukać innej lepszej lokalizacji. Wymarzoną działkę znalazł w Kętach gdzie rozpościera się widok na Beskid Niski. Działka urzekła państwa Bąków usytuowaniem widokiem i wielkością - ma 1600 m kw i teoretycznie nie jest to mało...Jak się jednak okazało tylko teoretycznie.

Działka państwa Bąków ma kształt trójkąta którego ściana południowa ma długość 31 m. Dodatkowymi utrudnieniami lokalizacji domu na działce naszego laureata są: ciek wodny od strony zachodniej bliskie sąsiedztwo rzeki i wału przeciwpowodziowego wodociąg przechodzący przez działkę oraz przechodząca w granicy południowej napowietrzna linia energetyczna. Wszystkie te czynniki zdeterminowały usytuowanie Stanisława - domu którego wybudowanie wygrał pan Tomasz.
Przepisowe odległości
Konkursowy Stanisław jest domem dla 4-5 osobowej rodziny. Ma powierzchnię ok 150 m kw. Wymiary bryły budynku to 14 7 x 15 8 m. W związku z nietypowym kształtem działki dom mógł stanąć tylko w południowej części terenu gdzie działka jest najszersza. Obowiązujące przepisy prawa budowlanego nakładają jednak konkretne obowiązki na inwestora związane z odległościami budynku od granicy. I tak w przypadku ścian bez okien czy drzwisą to 3 metry a gdy na danej ścianie domu przewidziano otwory to już 4 metry.

- W zachowaniu wymaganych odległości pomógł nowy przepis prawa budowlanego który umożliwia nierównoległe ustawienie domu w stosunku do granicy działki. Mówi on że przy nierównoległym do granicy usytuowaniu ściany budynku odległości powinny wynosić co najmniej 4 m do najbliższej krawędzi zewnętrznej otworu drzwiowego lub okiennego w ścianach zwróconych w stronę tej granicy oraz 3 m do najbliższego narożnika ryzalitu lub wykusza budynku - wyjaśnia zawiłości przepisów arch. Julita Chmiel-Sobieralska z pracowni Archipelag zajmująca się adaptacją projektu. Odległość domu od wału nie powienna być mniejsza niż 50 m. Dodatkowym czynnikiem determinującym ustawienie domu jest fakt że jest to działka narożna przy drodze głównej. Wszystkim zależało aby dom był dobrze widoczny. Spełnienie tych warunków nie było proste ale nie niemożliwe. Rozwiązaniem okazało się zaprojektowanie Stanisława w odbiciu lustrzanym.
Granice domu i działki
Po wpasowaniu domu w teren sporządzeniu planu zagospodarowania terenu i uzyskanoiu stosownych pozwoleń nadszedł czas na praktykę. Pierwszą czynnością było wytyczenie obrysu budynku.
I z pozoru prosta sprawa znowu się skomplikowała. Okazało się bowiem że tak naprawdę nikt nie wie gdzie przebiegają granice działki.

- Przy zakupie gruntu trzeba żądać wskazania granic. Uchroni to w przyszłości przed niepotrzebnymi problemami - mówi geodeta Lech Mleczak który wytyczył zarys konkursowego domu.
Kolejną kwestią do rozwiązania było odszukanie w terenie punktów granicznych. Najpierw w miejscowym ośrodku dokumentacji stwierdzono że w terenie z pewnością nie ma tych punktów. na pocieszenie urzędnik dodał że istniejące mapy pochodzą...z czasów zaboru ausriackiego.
W związku z tym że granica działki z jednej strony przechodzi dokładnie przez środek cieku wodnego druga ograniczona jest starym rowem melioracyjnym nasze obway o skuteczność zaplanowanych prac były uzasadnione. Na szczęście kamienie wyznaczające granice zostały znalezione i zarys domu można było wytyczyć.

Prace trwały cały dzień. Dzięki nim wiadomo na pewno w którym miejscu będziemy budować dom i jak w stosunku do stron świata będą rozmieszczone pomieszczenia.
Strony świata
Wejście do Stanisława usytuowano od wschodu prostopadle do drogi granicznej. Wjazd boczny na działkę znajduje się od południowego wschodu. Kuchnia z tarasem i salonem wychodzi na południe.
- Dodatkowy taras przylegający do salonu dla wygody domowników zaprojektowano od strony północnej. Łączy się on z wejściem do domu i podjazdem. Jest to element dodatkowy którego nie było we wcześniejszym projekcie. - mówi arch. Artur Wójciak autor Stanisława.
Zadbano o wygodę rodziców bo sypialnia na parterze ma dwa okna - jedno wychodzi na południe drugie na wschód. Dodatkowym doświetleniem domu jest pusta przestrzeń nad tarasem która wychodzi na południowy zachód. Okna dwóch sypialni na piętrze skierowane są na południe a jednej na północny wschód. Jest to optymalne ustawienie domu na tym terenie.

Teraz można już zaczynać prace ziemne.
"Rzeczpospolita" 22.04.03