Ulubione projekty
Twoja lista jest pusta
Dodano projekt
Usunięto projekt
Do rozpoczęcia budowy domu wystarczy zgoda urbanistyczna

Inwestorzy nie będą musieli występować o decyzje o warunkach zabudowy. Przy braku miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego budowa domu ma być prowadzona na podstawie lokalnych przepisów urbanistycznych.
(fragment artykułu)
Ministerstwo Infrastruktury przygotowało nowelizację ustawy o
planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, która ma m.in. ułatwić
prowadzenie inwestycji budowlanych na terenach, które nie są objęte
miejscowymi planami zagospodarowania przestrzennego. Zmiana ta
będzie korespondować z przygotowywaną gruntowną nowelizacją prawa
budowlanego Dziś jedynie 20 proc. gruntów w Polsce posiada plany
zagospodarowania przestrzennego, a rozpoczęcie budowy na obszarze,
który planu nie ma, nie zawsze jest możliwe i wymaga zgody
urzędników.
- Inwestorzy niezbyt chętnie chcą budować na terenach nieobjętych miejscowymi planami, bowiem nie mają pewności, że otrzymają decyzję o warunkach zabudowy, a w konsekwencji pozwolenie na budowę. Dodatkowo na decyzję o warunkach zabudowy trzeba często czekać wiele miesięcy, a nawet lat - mówi Jacek Bielecki z Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Koniec warunków zabudowy
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o planowaniu i
zagospodarowaniu przestrzennym zlikwidowana ma zostać decyzja o
warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu. Dziś wydawana jest
ona w sytuacji, kiedy teren, na którym ma być prowadzona budowa,
nie jest objęty miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego.
W praktyce decyzja o warunkach zabudowy jest najczęstszą podstawą
prowadzenia inwestycji budowlanych.
- Chcemy odejść od obecnie wydawanych decyzji o warunkach zabudowy
i zagospodarowania terenu, które nie spełniają swojej funkcji i
budzą wiele kontrowersji. Inwestorzy skarżą się bowiem, że nie ma
żadnych obiektywnych kryteriów, kiedy taka decyzja może być wydana,
a poza tym urzędnicy mają zbyt dużą swobodę przy jej wydawaniu -
mówi Olgierd Dziekoński, wiceminister infrastruktury odpowiedzialny
za budownictwo.
Zdaniem inwestorów i samorządowców zabudowa miast powinna być
regulowana planami, które są prawem miejscowym, a nie decyzją
administracyjną, która często wydawana jest w sposób bardzo
uznaniowy i arbitralny.
- Dziś decyzja o warunkach zabudowy jest źródłem wielu
nieprawidłowości i sprawia, że w wielu miejscach zabudowa nie jest
jednolita i powstaje chaos architektoniczny - mówi Jerzy Tokajuk,
naczelnik Wydziału Planowania i Zagospodarowania Przestrzennego w
Białymstoku.
Autor: Arkadiusz Jaraszek