Ulubione projekty

Twoja lista jest pusta

Dodano projekt

Usunięto projekt

Wymarzone miejsce w górach

Dwie edycje konkursu "Dom Marzeń Polaka" organizowanego przez Pracownię Projektową Archipelag oraz dziennik "Rzeczpospolita" zaowocowały wybudowaniem dwóch domów-nagród. Od pewnego czasu zwycięzcy mieszkają już w swych nowych domach. Wybraliśmy się do nich z wizytą aby naocznie sprawdzić jak się urządzili i czy są zadowoleni.

Na wizytę w Trzcińsku koło Jeleniej Góry gdzie stoi drugi z konkursowych domów umówiliśmy się na dziewiątą rano. Zmusiło nas to do bardzo wczesnego wyjazdu ale jak się okazało miało to także dobre strony - dzięki temu mieliśmy okazję obejrzeć wspaniały wschód słońca nad Karkonoszami.

Góry powitały nas pięknymi i mroźnymi widokami a państwo Kowalscy laureaci drugiej edycji "Domu Marzeń Polaka" - gorącą kawą i szerokimi uśmiechami. Wizyta miała trwać dwie godziny ale było tak sympatycznie i tak dobrze się rozmawiało że zabawiliśmy znacznie dłużej.

Dom Justyny i Kamila Kowalskich nie jest łatwy do odnalezienia - stoi dość wysoko w połowie południowego zbocza sporego wzgórza i nie widać go z drogi którą przejeżdża się przez wieś. W dodatku aby dostać się do niego trzeba przebyć dość stromą drogę która w zimie dla wielu samochodów jest nieprzejezdna. Ma to jednak również spore zalety a największa z nich to oczywiście wspaniały widok na Rudawy Janowickie i na Karkonosze. "Gdyby przesunąć dom o kilkadziesiąt metrów widzielibyśmy z salonu Śnieżkę" - mówi pan Kamil.

Nie tylko widok gór robi wrażenie - dom także wygląda niesamowicie zwłaszcza w porównaniu z prostą i surową zabudową dominującą w okolicy. Wspaniale przy tym wpisuje się w otoczenie i od pierwszego spojrzenia wiadomo że to dom który znakomicie "czuje się" w górach.

"To dla mnie miejsce najlepsze z możliwych" - mówi pan Kamil człowiek gór ratownik GOPR. Kiedy wraca po kilku dniach spędzonych gdzieś w Polsce (zmusza go do tego praca) nie jest w stanie wyobrazić sobie lepszego miejsca do odpoczynku i zregenerowania sił.

Ta działka czekała już od dawna na zabudowę ale ciągle brakowało funduszy. Wygrana w konkursie Pracowni Projektowej Archipelag i "Rzeczpospolitej" pozwoliła na realizację planów znacznie szybciej niż ktokolwiek się spodziewał. "Jeszcze niedawno na moją łąkę zapraszałem przyjaciół pod namiot albo na grilla a teraz stoi tu nasz dom."

Ogromna działka na której stoi dom nie jest jeszcze zagospodarowana - właściciele planują na razie uporządkowanie terenu bezpośrednio wokół domu potem przyjdzie czas na resztę. Znaczną część wzgórza pan Kamil zamierza pozostawić w stanie nienaruszonym. "Praktycznie wszystko co jest powyżej domu chcę oddać we władanie naturze szczególnie lasek brzozowy w którym rosną w niesamowitych ilościach grzyby" - mówi z uśmiechem.

Nie tylko wokół domu pozostaje dużo do zrobienia również wnętrze nie jest jeszcze całkowicie wykończone. Państwo Kowalscy mieszkają na stałe w Trzcińsku dopiero od połowy sierpnia i zdążyli do tej pory wykończyć i wyposażyć jedynie parter domu. Następne w kolejności mają być schody na poddasze następnie sypialnie i pokój kąpielowy.

Ciągle zresztą coś się dzieje. Nawet w czasie naszej wizyty przywieziono i instalowano elementy wyposażenia. "Wszystko trwa ale zabawa jest świetna" - stwierdzają państwo Kowalscy podsumowując w ten sposób postęp prac wewnątrz domu dając wyraźnie do zrozumienia że nie zamierzają się spieszyć zwłaszcza że "dom jest dla nas a nie my dla domu".

Pani Justyna oprowadza nas po domu pokazując wszystkie pomieszczenia na poddaszu: sypialnie pokój kącik komputerowy i dużą łazienkę z wyjściem na balkon. "To wyjście zaplanowaliśmy kiedy jeszcze miałam długie włosy żebym mogła rozczesywać je na zewnątrz".

Pasją pani Justyny jest pszczelarstwo - na skraju brzozowego lasku na drewnianych ławach stoją w kilku rzędach ule. "W zasadzie dopiero zaczynam ale chciałabym kiedyś mieć dużo własnego miodu żeby móc nim wszystkich częstować". Ten miód miałby być również jedną z atrakcji dla gospodarstwa agroturystycznego jakie państwo Kowalscy planują stworzyć w Trzcińsku.

Niełatwo było opuścić to urokliwe miejsce otoczone lasami z pięknymi widokami na góry ale czas naglił a gospodarze mieli do załatwienia kolejne sprawy związane z ich nowym domem. Jeszcze kilka zdjęć na koniec i wracamy do Wrocławia. Wiemy jednak że przyjedziemy tu znowu na wiosnę...

Bezpłatna pomoc architekta

Wypełnij formularz, skontaktujemy się z Tobą.

Zamawiając usługi forum i dzienników budowy, przyjmujesz do wiadomości i wyrażasz zgodę na świadczenie tych usług i przetwarzanie przez Usługodawcę, którym jest Pracownia Projektowa ARCHIPELAG A. Wójciak, R. Wójciak Sp. J., jako Administratora danych, podanych w formularzu danych osobowych, na zasadach wskazanych w Regulaminie i Polityce Prywatności serwisu ARCHIPELAG.pl.

Jeśli chcesz także otrzymywać bonusy i informacje dotyczące akcji promocyjnych naszych i naszych Partnerów, wyraź zgodę dodatkową i zaznacz odpowiednie pole. Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez administratora, którym jest Pracownia Projektowa ARCHIPELAG A. Wójciak, R. Wójciak Sp. J. z siedzibą: ul. M. Smoluchowskiego 56/3, 50-372 Wrocław, nr KRS 0000123673, NIP: 897-16-05-744, REGON: 931987209:

Na podstawie art. 13 Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO) informujemy Cię, że (przeczytaj klauzulę informacyjną):

czytaj całość ›
Pola oznaczone gwiazdką (*) są obowiązkowe do wypełnienia