Ulubione projekty
Twoja lista jest pusta
Dodano projekt
Usunięto projekt
Uważaj na pułapki
Firmy świadczące usługi remontowe zwalniają same siebie - w umowach podsuwanych klientom - z odpowiedzialności np. za nieterminowe wykonanie usługi.
Zastrzegają też że ustalona w umowie cena usługi lub materiału - może wzrosnąć oraz odmawiają prawa do reklamacji. Tymczasem takie zapisy zostały zakwestionowane przez kontrolerów Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jak podawaliśmy w ubiegłym tygodniu w "Rz" niemal dwie trzecie umów o świadczenie usług remontowych zawiera klauzule sprzeczne z prawem. Takie są wyniki ostatniej kontroli Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów która objęła przedsiębiorców działających w branży budowlanej.
Czego zatem nie dać sobie wpisać do umowy? Oto przykłady zapisów które zakwestionował UOKiK:
- "W przypadku zmiany stawki podatku VAT lub interpretacji obowiązujących przepisów wzrost podatku obciąży zamawiającego" - ten zapis uprawnia firmę do podwyższenia ceny lub wynagrodzenia już po zawarciu umowy ale nie przyznaje prawa odstąpienia od umowy.
- "W przypadku zmiany terminu odbioru towaru firma zawiadomi zamawiającego telefonicznie lub pisemnie" - takie sformułowanie z góry ogranicza odpowiedzialność wykonawcy; nie mówi nawet o jaki czas termin może zostać przesunięty i z jakich powodów. Poza tym naraża klienta na to że przesunięcie odbioru towaru lub usługi zdezorganizuje mu dalsze prace.
- "Wykonawca zastrzega sobie prawo do jednostronnego wydłużenia terminu realizacji robót na okres do 5 dni roboczych w razie wystąpienia jakichkolwiek przeszkód uniemożliwiających zachowanie terminu" - na tej podstawie przedsiębiorca bez żadnych konsekwencji finansowych może przesunąć termin realizacji zamówienia.
- "Sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienia w dostawie towaru spowodowane otrzymaniem uszkodzonego towaru od dostawców. Dotyczy to w szczególności drzwi skrzydeł oraz ościeżnic" - przedsiębiorca dzięki temu zapisowi zwalnia się z odpowiedzialności za nieterminowe wykonanie zlecenia. Tymczasem według UOKiK jeśli firma deklaruje samodzielne dostarczenie towaru musi ponosić odpowiedzialność za konsekwencje nierzetelnej pracy swoich podwykonawców.
- "Kupujący akceptuje różnice kolorów faktury poszczególnych elementów zamówionych towarów zgodnie z przedstawionymi wzorami." - w ten sposób firma zastrzega że dostarczony wyrób może być inny niż ten który był prezentowany przy składaniu zamówienia. Zakłada zatem z góry że właściwości sprzedawanych towarów mogą odbiegać od oczekiwań dokonujących zakupu. Klient może więc - wbrew swojej woli - otrzymać towar o zupełnie innych cechach niż określone w zamówieniu. Jeśli ktoś podpisze umowę z takim punktem nie będzie miał możliwości dochodzenia związanych z tym roszczeń.
Więcej przykładów zapisów które nie powinny się znaleźć w umowach z firmami można znaleźć w raporcie UOKiK dotyczącym "dokumentów stosowanych przez przedsiębiorców z branży budowlanej - świadczących usługi remontowe oraz wymiany stolarki okiennej i drzwiowej" (www.uokik.gov.pl).
Grażyna Błaszczak "Rzeczpospolita" z dnia 26 września 2005 dodatek "Nierychomości"
W tym samym numerze:
- Małe i parterowe
- Mały popyt niskie ceny
- Potrzebne informacje
- Agent na celowniku
- Nowości na podłogę
- Pod własny dom albo dla zysku
- Garaż nie wszędzie obowiązkowy
- Zamieszkać wśród ciszy i zieleni
- Gdy nie ma pozwolenia